No Uja działej bo pogoda sie robi

coraz ciekawej tutaj

Kurde Szuan, super, że idzie tak do przodu Nie mogę się doczekać auta w pełnej okazałości.

dramat.

rozładowaly mi sie baterie ale zdjecie na szybko strzelilem...
jestem zalamany, rozwalilem rant przez debila w dostawczaku ktory mnie wyprzedzal i na koncu zeciął droge, rezygnuje ze wszystkich zlotow w tym roku, przez lato kupuje dwa nowe ranty (1400pln) i cos sie pomysli z lakierem.
koniec z modyfikacjami na jakis wiekszy okres.
pozdrawiam, dzieki i czesc.

kur.. a tak dobrze szlo...
a nie ma zadnych szans na reanimacje tego rantu?

szuan trzymś by trzabyło wycis tyn przodek na dwor jakis dystans jak do czerwca nic nie zdziała sie z b5 to mozesz na 10/9j szurac po zlotach

hydraulutnik
w sobote moze skocze do pewnego magika, czy by tokarka to wycisla, bo w nerwach caly chwycilem za jakis plaskownik i naparzalem po nim mlotkiem ale tylko pogorszylem, a powietrze narazie nie ucieka, sprawdze rano...
chachul
dystans wskoczy na tył jakis spory, przod moze z 10mm zeby rant byl ideal z blotnikiem.

kolego wkład pracy powala. Oby tak dalej. Kozackie masz felunki, o fotelu kierowcy nie wspomne, jest jakby to ująć dosadnie MEGA ZAJEBISTY.
pzdro

rantami się nie przejmuj.po tym co widzę w temacie, na pewno dasz rade coś wykombinować

Ujec Jo Ci godom niepodoowej sie<przytul> wiysz ze w pasja wymago poswiecen?:P jak ni to tera wiysz:p popytom,po dzwonia i zobaczymy co do sie z tym cos zrobic:) wiec kupuj graty ogarnij sie wkoncu i 4 czerwca smigomy na nysa:D calą ekipa. a Chachula tam gon bo leci w kulki z b5:(

sprawe dopiero dzis ogarnalem na spokojnie.
felga z kazdej strony sprawdzona bąbli nie ma, podobno nawet rant do uratowania, zobaczymy...







powietrze ucieklo... nie byl dokrecony wentyl ale poskladalem na nowo, nadmuchalem 3b, posmarowalem wodą z plynem i baniek brak, sprawdze po niedzieli jak sie trzyma.
pzdr

nie ma tragedi mlotek w lapy i sam to ogarniesz

widzymy sie na nysie za miesiac ;p

dobra, był mały przestój, nerwy już uszły, załapałem małe przeziębienie przy +20°C ale to normalne w moim nienormalnym życiu

czas na coś:
kupione/zamowione/oddane/zrobione:

- zestaw do regeneracji skóry (wolant troche wytarty, to go odswieze)
- pierscienie centrujące 66.6->57.1 + chromowane nakretki
- klosz reflektora soczewkowego
- opony 215.35? - czekam dalej na nr konta
- felga oddana do prostowania, wlasciwie rant - do 150pln ma kosztowac i niby po niedzieli ma byc... zobaczymy.
- wydech troche podleczony, bo go przepaliło... wiem, ze za niedlugo znowu pusci na spawach ale braklo mi kasy i zrobione jest tylko do tylnej belki prawie od samego przodu (wyszedł troche drut ale przynajmniej narazie ucichło) 2x 50mm
- w ostatnim tygodniu maja idzie do lakiernika na pomalowanie dachu bo zszedł klar.
- puscila pompa hamulcowa, zamowiony wydajniejszy komplet z Audi 100 C4 Avant 2.8 usa, serwo 9" Lucas + pompa pod abs
- wymienione świeczki na ngk (od nowosci nie byly wymieniane, stare to byly bosch audi z nabitymi czterema pierscieniami jeszcze - schowalem do pudelka, na pamiatke )

zdjęcia jakies tam:








po wszystkich lakiernikach, oponiarzach, tunignach, itp przerobkach czeka mnie gruntowne mycie, czyszczenie i zrobi sie jakies zdjecia z reki asmo na jakims dachu, czy pod ziemią

do konca maja bedzie jeszcze jakis aktual, pzdr.

dobra, paczka od kumana doszla.
tylko zalozone na auto, bo za chwile siadam za kierownice, jak wroce z pracy, to bedą testy, itp.
juz wiem, ze drążki kierownicze uderzają o karoserie i trzeba ciąć ale narazie moze jakis dystans wpadnie i wysokosc ewentualnie zmieni sie o jakies 0,5cm na minus i tak zostanie.

zalozylem 215.35x8J i jestem mega zadowolony, rozważam opcje sprzedaży nowych nankangow 185.35, 2szt. za 500pln (w tym przesyłka) przejechane na nich +/- 2km

jeszcze na szybkiego foto nowego miejsca odpoczynku, bo do garazu obecnie nie wjade, trzeba odlozyc na kostke brukową na caly plac.



koza jak sto chamów ale narazie musi tak zostać, bo sie wypompowałem do 0zł, a ostatni daleko...

pzdr.

i nic tylko sie cieszyc!
jak padnie troszke wiecej na glebe to bedzie kosa!
pozdro