będę w miarę na bieżąco aktualizował bo auto mam już od prawie dwóch lat i spooooooro się w nim zmieniło.... projekt jest niemal że skończony......

MODEL: VW CORRADO
SILNIK: 2,0 16v
MOC: 136KM (było oryginalnie)
MODY POD MASKA: na razie to wypolerowany kolektor na lustro i to wszystko..... a inne zmiany niebawem
ZAWIESZENIE: jak kupiłem to seryjne a teraz siedzi gwint weiteca
UKLAD HAMULCOWY: seria była, a teraz z przodu tarcze brembo i klocki ferodo na tyle klocki ferodo i zaciski od golfa MK4 bo są lepsze i mniej awaryjne
KOLA: oryginalne aluminiowe teraz siedzą carliny cm6 przód 2x9J 17" tył 2x10J 17"
NADWOZIE: seria + gril bez znaczka i tylne lampy clary dwu kolorowe
WNETRZE: było seria z wymienioną kierownicą na momo teraz skóra recaro elektryczna i podgrzewana
AUDIO:była seria teraz jest przód system dls R6A tył JBL (bez rewelacji) bagażnik wzmacniacz AUDISON lrX2,500 i alphasonik seria 400, okablowanie AUDISONA radio kenwood

Zmiany przeprowadzone: wszystko widać na fotkach.... ogólnie koła, wnętrze, audio zawieszenie, hamulce,

Plany:swap na vr6 cały w chromie i złocie + polerka i czarny mat

oto pierwsze fotki auta w dniu zakupu...... dodam ze jest to w 100% oryginalne corrado na większości niemieckich częściach... nie ma w nim żadnego druciarstwa.... do ostatniego dnia w Niemczech ma wypełnioną książkę serwisową a więc jestem w 100% pewny tego auta... nigdy nie bite ani nie szpachlowanie... na całym aucie jest oryginalny lakier, co prawda widać wiele ubytków i odprysków ale..... wszystko działa i jak dla mnie będzie to dobra baza do zabawy dodam oczywiście że nie będzie w tym aucie żadnych szpachlexów, siatexów, żywicy, szpachli i innego bezczeszczenia auta.
auto z 92 roku ale już po liftingu zewnętrznym, wyposażenie jak we wszystkich podstawowych czyli ele szyby, ele lusterka + podgrzewane, ele szyber, ele spojlery wysuwany przy 120km/h, abs, silnik 2,0 16v z mocą 136KM (jak był nowy - teraz pewnie jest coś w okolicy 110-115)


po zakupie kilka razy były robione sesje tu i tam ze znajomymi....... oto kilka z fotek (nie były stosowane żadne filtry..... i nic nie było obrabiane żadnymi programami....)



i kilka fotek w dzień na terenie byłych zakładów URSUS - było wiele kłótni ze wszelkiego rodzaju ochroną i jakimiś dziwnymi ludźmi ale......



fotki robione razem ze znajomym..... (jak coś to, to wiśniowe auto to nissan 200sx s14 )




niebawem będą nowe fotki tylko powybieram i umieszczę je na serverze
czekam na opinie.......

Zmień fotki na miniaturki...

igor, powiedz mi jak zrobić miniaturki jak fotki mam na prywatnym serverze? nie korzystam z fotosików i innych tego typu..... poza tym fotki automatycznie się pomniejszyły na forum dopiero po kliknięciu jest maxymalna dozwolona wielkość.

no OK mam trochę wolnego czasu to powrzucam w miarę systematycznie wszystkie fotki na imageshack i będą naprawdę miniaturki

[ Dodano: Czw 24 Kwi, 2008 ]
kilka tygodni polerowania i oto efekt…. Felgi jakie zagościły na aucie to KESKIN KT1 16”/9J ET15 co prawda oryginalne pseudo śrubki zostały zastąpione ampulowymi bo podczas próby wykręcenia ich okazało się że keskiny to droga podróbka OZ-etów i zamiast metalowych śrubek zastosowana plastykowe kołki imitujące a więc nie wiele dało się zrobić bo się ukręciły w polerkę poszedł też płaski fragment kolektora dolotowego. Zaś śrubki zostały pochromowane.... (słabe foto ale widać mniej więcej co i jak)



kilka fotek ze znajomym..... taka sesja na szybko



niestety auto cały czas jest na oryginalnym zawieszeniu a wiec stoi dość wysoko.....ale nie wszystko od razu...... przyjdzie i czas na zawieszenie.......

następne fotki jutro

uaktualnilbys bo juz dawno i nie prawda

corr w obeznej postaci wypas...carliny miazdza i nie pozbywalbym sie ich a wiesz co zrobil

Poka poka wiecej, bo widze ze nie ma lipy! A jest miod! [nie mylic z lipa z miodem, ta wcale nie wskazana]

pokazuj cos tam namodzil a nie czaisz sie

nom ładny coras dobre felgi pokaż jak teraz sie prezentuje

przedni zestaw audio wporzadku, zabudowa tez ok choc nie dokna mi sie ona widzi, ładnie bedzie ciekawe jak z dzwiekiem
ale wszystko zniszczyłes elipsami
przedni zestaw oczywiscie pod wzmaka

mmorzech, to powiedz co niby mam wsadzić zamiast tych elips tak żeby nie ciąć półki ani nie przerabiać nic...... dodam że z tyłu w plastikach są seryjne miejsca właśnie na takie elipsy..... i nawet chcąc coś innego tam wsadzić to się nie da.... wiem że mogłem innej firmy kupić ale............ teraz u mnie ich i tak prawie nie słychać bo z przodu jest porządniejszy zestaw (o tym niebawem opiszę i pokażę fotki) a w bagażniku jest subwoofer a więc.....

co byś zrobił na moim miejscu jeśli taki zestaw nie odpowiada? czekam na sugestię bo może zmienił bym to i tamto....

ja bym wyrzucil w ogole glosniki z tylu...

Grzeniu, wiesz wtedy to akurat były najlepsze głośniki w całym aucie więc dlatego je wsadziłem..... a że są do dnia dzisiejszego to nie będę już ich wywalał bo nie ma to raczej sensu...... są podłączone seryjnie pod radio i coś tam brzdąka....

a więc przechodzimy do kolejnych fotorelacji z przebudowy auta....

do kompletu przydał by się i wzmacniacz a że miał on napędzać tylko głośnik basowy to zakupiłem wzmacniacz z wyższej półki AUDISON LRx2 400 czyli 2x400Watt RMS-u a więc niezły piecyk
żeby wszystko ładnie upchnąć w bagażniku to i wzmacniacz postanowiłem obudować


którego pięknego poranka w sobotę pewien Pan wymusił pierwszeństwo i było BUM. Co prawda stłuczka nie była poważna ale jednak była no i trochę szkoda autka… na szczęście były niewielkie uszkodzenia i geometria auta nie ucierpiała. Człowiek przyznał się „bez bicia” i spisaliśmy oświadczenie. W poniedziałek zaniosłem oświadczenie i inne papierki do PZU w środę miałem oględziny, w czwartek dostałem wycenę a w piątek wpłynęła mi gotówka na konto a wiec błyskawicznie z odszkodowania gotówkę odłożyłem na odnowienie całego lakieru oraz na naprawę szkody



każdy wiele razy mówił że moje corrado jest cholernie wysokie a więc kupiłem mu zawieszenie gwintowane weiteca. Ogólnie zawieszenie używane ale bardzo niewiele i dlatego zdecydowałem się na zakup. Znam historię tego gwint i wiem że nigdy nie był katowany, nic nie wyciekło i że będę z niego zadowolony. jedynym mankamentem to zapieczone kontry na nakrętkach które niestety trzeba było zniszczyć (a co za tym idzie nakrętki ) i wytoczyć nowe.....


a tu takie jedno zdjęcie z sesji tak na szybko z kolegi golfem gti 2,0 nie umieszczam więcej fotek bo tylko ta wygląda na sensowną poza tym dalej będzie o wiele ciekawiej i będzie na co popatrzeć


wracałem do domu z pracy i rzucił mi się w oczy ładny zachód słońca a więc na pobocze statyw i aparat w rękę i do działa


jak większość z was pamięta na naszym forum przewinął się post o fajnych felgach mi też się one spodobały. Wsiadłem w auto i pojechałem je kupić, problemów było co niemiara bo człowiek podnosił cenę potem nie chciał ich sprzedać potem jak ustaliłem że je biorę z oponami to dał mi inne opony niż miały być a jak pojechałem do niego do miasta to zaginął i pół dnia spędziłem na stacji benzynowej ale……….. warto było nowe felgi to carline cm6 trzyczęściowe w polerce (do poprawek) a dookoła są pozłacane śrubki. Rozmiar to 17”/9J/ET29 oraz 17"/8,5J/ET35 (co po około roku okazało się że niestety to są błędne wymiary) a na nich są oponki 215/40/17
a tak wyglądają na brudnym samochodzie (ale nie mogłem się powstrzymać żeby od razu po powrocie nie zamontować ich) oraz na seryjnym zawieszeniu

przyszedł termin i corrado zostało umieszczona na 3 tygodnie u lakiernika. Po całości został odnowiony lakier bo na całym aucie było wiele odprysków oraz zadrapań (jak to na aucie które ma 16lat i ponad 250 tysięcy km na liczniku) dodatkowo zostały usunięte listwy boczne i zaklepane ranty tylnych błotników, oczywiście zostały też wymienione dwa przednie błotniki (ładne a nie klepane) bo jak wcześniej pisałem miałem stłuczkę a więc jak PZU „sponsorowało” mi odnowienie auta to czemu by nie zaszaleć nigdzie nic nie było szpachlowane ani spawane, na całej karoserii też nie był zdzierany ani przecierany stary lakier a wiec nie mam co się obawiać że ocynk został uszkodzony.


w końcu skompletowałem całe zawieszenie (bo czekałem na nowe nakrętki bo stare były skontrowane śrubką która się ukręciła i przy próbie demontażu nakrętki były w kiepskim stanie) i auto poszło na glebę. Niestety nie tak nisko jak chciałem ale powodów jest wiele pierwszy podstawowy to że wewnętrzny rant felgi wchodzi mi w nakrętkę a więc musiał bym zastosować dystansy żeby wyciągnąć felgą na zewnątrz a przy feldze 17” i 9J szerokości to trochę kłopotliwe bo będzie zbyt wiele wystawała. Poza tym u mojej dziewczyny jest beznadziejny wjazd na podwórko bo ktoś kiedyś robiąc bramę wybetonował metalowy ogranicznik który wystaje kilkanaście cm nad ziemię i teraz jak wjeżdżam to mam miedzy ogranicznikiem a dokładką dosłownie 6mm luzu (mierzyłem miarką) a wiec dla łatwiejszego życia nie obniżam auta niżej na tą chwile.
wydaje mi się że nie jest aż tak źle jak byto mogło się wydawać..... pewnie że jak by leżał milimetry nad ziemią było by o wiele sensowniej ale tak jak pisałem auto używane jest na co dzień i większa gleba była by mega uciążliwa..... (co później się okażę auto i tak będzie leżało


czekam teraz na wasze opinie bo w projekcie sporo się ruszyło...... a juto kolejna porcja fotek.....
pozdrawiam

wogole bym wywalił głosniki z tyłu, po co one tam w takim małym samochodzie
a jak juz chcesz cos tam miec to juz na pewno nie elipsy
oczywiscie przedni zestaw pod wzmaka tez podłacz to poczujesz roznice

kółka swietne

otrzymałem paczkę z tylnymi światłami.... wiele się zastanawiałem jakie kupić tz. wiedziałem że clary biało- czerwone tylko nie wiedziałem jakiej firmy.... jak wiele razy na forum corrado czytałem że IN-PRO są krzywe a jakieś badziewiaki parują hmmm ja osobiście kupiłem jakieś niby niemieckiej firmy DECTANE były one tańsze od IN-PRO o ponad 100zł i powiem szczerze że po zamontowaniu i zamontowaniu byłem bardzo mile zaskoczony bo pasują idealnie i wszystko jest równe a dziś po umyciu auta i deszczowej pogodzie mogę stwierdzić że nic nie paruje...



naszło mnie na lepsze audio w samochodzie... bo stwierdziłem że 13-stkiw oryginalnych miejscach to nie jest szczyt moich marzeń i postanowiłem przenieść się na 16-stki i w ten oto sposób wydłubałem dwa panele drzwiowe. wszystko ładnie posklejałem i obszyłem czarną skórą. na dniach będę montował głośniki tylko dojdą do mnie z Niemiec... na pokładzie zagoszczą cztery (po dwa na stronę) audiobahny ewentualnie jak będę musiał ograniczyć trochę budżet to wsadzę zestaw DLS-a Reference R6A + dwa kick-bass'y R6A pod koniec tygodnia wszystko się wyjaśni.... zależy jaka premia będzie w pracy. dodatkowo całe boczki wygłuszyłem matami dekarskimi z aluminium bo same bitumiczne przez zimę popękały i pospadały..... dodatkowo trochę ucierpiały przy rozbieraniu auta do lakierowania.



no i przyszła pora na zakup głośników... na przodzie będzie system składający się z dwóch midbasów oraz tweeterów a wszystko na zmodyfikowanych zwrotnicach.... towar firmy DLS model REFERENCE R6A.



którego pięknego dnia wybrałem się na spocik na parking podziemny a że aparat mam prawie zawsze przy sobie to na szybko zrobiłem małą sesję



tak jak wcześniej pisałem auta nie mogłem posadzić na glebie bo wewnętrzna część koła tarła o nakrętkę od gwinta.... a wiec postanowiłem zakupić dystanse.... i na każde koła będzie oddalone o 18mm. z racji że przyszły dystanse to musiałem i dać trochę dłuższe śruby



po kilku godzinach walki i ustawianiu w końcu auto posadziłem na glebie. co prawda można było by dać jeszcze z 0,5mm - 10mm niżej ale nie chciałem tak drastycznie przeginać..... to nie jest wykluczone że w wolnej chwili posadzę auto na maxa na glebie tak z ciekawości....



po zamontowaniu wszystkiego zaczęło coś mi trzepać kierownikiem a wiec znów kilka godzin w garażu na diagnozie..... stwierdziłem że już zbyt wiele elementów jest zużytych w większym lub mniejszym stopniu..... do tego chciałem ustawić zbieżność i kąty tak żeby było cacy.... a więc postanowiłem wybrać się na zakupy i do wymiany zakwalifikował się cały układ jezdny na przodzie auta oraz hamulcowy..... czyli tarcze , klocki, końcówki drążków, sworznie wahaczy, silentbloki przednie i tylne w wahaczu, poduszki górne amorów oraz gumy drążka stabilizacyjnego...



oto kilka fotek zrobionych podczas sesji do kalendarza w różnych lokalizacjach



w wolnej chwili siedziałem i z nudów przed tv zacząłem polerowanie kolektora dolotowego.... po trzech tygodniach efekt jest następujący



nadarzyła się okazja żeby pokazać corrado w gazecie a więc trzeba było go wygłaskać i obniżyć.... oto efekt (a gazeta będzie na dniach w sprzedaży)



jak pewnie pamiętacie zabrałem się za wymianę układu jezdnego z przodu auta... a teraz przyszła kolej na tył....


a tak prezentuje się kolektor w samochodzie



jak to w corrado bywa tylne zaciski często zacinają się a więc postanowiłem je wymienić i zaadaptować od golfa mk4 - te są aluminiowe a nie żeliwne jak w corrado



z racji że mój silnik zbliża się powolnymi krokami do przebiegu 300 tysięcy to zacząłem się zastanawiać nad jego remontem albo wymianą... co prawda do tej pory jest z nim wszystko OK i nie bierze oleju ani nic dziwnego się z nim nie dzieje to i tak pozostaje niedosyt mocy... znalazłem okazje i zakupiłem pół golfa na swapa... pojechałem, obejrzałem, dałem zaliczkę i potem tylko czekałem na silnik.... aż któregoś pięknego poniedziałku doszła do mnie paleta z nowym sercem



po ponad roku znalazłem tapicerkę w idealnym stanie. oryginalna recaro elektrycznie regulowane fotele wraz z podgrzewaniem.... do kompletu są jeszcze boczki nowego typu



przez całą zimę przygotowywałem felgi do sezonu..... wszystko zostało rozkręcone i na nowo polerowane na lustro.... a oto efekt przed i po skręceniu



zakupione zostały lepsze kable do CA padło na audisona



z racji że cały silnik mam wyjęty to postanowiłem go ładnie przygotować przed swapem.... wszystko co ma sens zostanie wypolerowane, 99% śrubek i obejm pozłocone a wszystkie metalowe elementy pochromowane...... a reszta będzie wymalowana w czarnym macie..... i tak na pierwszy ogień poszedł kolektor dolotowy..... wygląda nieźle ale z racji na jego mało dokładny odlew wypolerować lepiej się nie da....



blink blink jak porządek pod maską ma być to i w reszcie auta..... niestety pełny efekt będzie dopiero gdy fotki zostaną zrobione w pełnym słońcu bo żółte światło w pomieszczeniu trochę przyćmiły efekt elementów...... wszystko wygląda idealnie



jutro będzie fotorelacja z rozbiórki silnika oraz malowania bloku i wszystkich dodatkowych elementów....
czekam na komentarze

widze ze projekt jest powazny
wracajac do audio, powtorze sie pewnie, ale na Twoim miejscu wywalilbym glosniki z tylu w ogole. przy takim zestawie z przodu beda psuly tylko efekt... a poza tym kazdy profi zestaw car hi-fi sklada sie z glosnikow z przodu i jednego lub wiecej subwooferow. dodam tylko ze nigdy u siebie w aucie nia mialem glosnikow w tyle
a poza tym, Carline robia gnoj

Grzeniu, jeśli chodzi o głośniki to ja Cię doskonale rozumiem i wiem o co CI chodzi..... ale pamiętaj że ja kupiłem corrado tam to co seryjnie montowali czyli z przodu system na 13-stkach i z tyłu elipsy...... i nagle przedni głośnik zaczął skrobać i niemal że w tym samym czasie tylny się wysypał bo cały resor piankowy wykruszył się ze starości a więc te elipsy to był pierwszy mój zakup jakichkolwiek głośników i kupiłem je raczej po to żeby coś grało w aucie a nie po to żeby zdobywać puchary tym sprzętem :P:P

powiedz mi jakie masz wymiary tych swoich carlinów? chodzi o szerokość felgi (ewentualnie jak znasz to szerokość rantów no i wielkość obręczy.....

ps. dziś wymalowałem cały silnik na czarno a zrobiłem spoooooooore zakupy w ASO niebawem foto relacja.