Wujek, co Ty tam modzisz? ani Cie nie widac ani nic nie piszesz ;>

Jeszcze us klapa i w deskę bedzie.

w mkII nie było orginalnie us klap
no chyba że ktoś se sam przerobi na kwadratową blache
Latos napisz co tam sie z Golfikiem dzieje

kolego nie opowiadaj pierdół bo w Jettcie MK2 jest blenda na blache USA więc nie wprowadzaj w błąd a dibo w golferze nie różniła sie klapa zwykła od US były takie same z tym ze miały inny nawiert dziór na tablice

temat jest o Golfie a nie o Jettcie wiec sie ocząśnij
i chyba dibo nie miał na myśli żeby Latos wsadził klape od Jetty

no niby coś sie tam dzieje





raczej chyba nie będzie , ale za to w moim garażu leży

siema

prace przy golfiku ida troszke powoli ale caly czas do przodu...w tym miesiacu bylem dosyc sporo zajety motocrossem itp - zawody

ogolnie kompletuje wnetrze...jego elementy
jesli skompletuje wszystko to na VAG EVENT przyjade "uzbrojony", jesli nie bedzie wszystkiego zostanie tak jak bylo wczesniej

duzy problem jest niestety z lakiernikiem....walka o termin
chlop jest jak dla mnie jedynym lakiernikiem ktoremu oddalbym samochod...niestety nie tylko ja tak mysle i ciezko o termin i o czasowe skonczenie prac

golfika odbieram dopiero w czwartek wieczorem...a w piatek na VAG EVENT wiec bedzie ostro!
tymbardziej ze nie bedzie poskladany

nie bedzie klapy USA bo nie bylo klapy USA i do waskiego zdesia nijak mi nie pasuje takowa
bedzie ori...mysle ze bedzie duuuzo lepiej

na szczescie ubezpieczalnie sie wyrobila i wyplacila pieniazki za kolizje wiec kasowo powinienem sie wyrobic...choc nadal jestem w plecy

tyle na teraz...
pozdro

No to trzymam kciuki za składnanie bo musze oblukać sobie na evencie golfika, dozo

dxisłsj powodzennia

Latos ty sie lepiej upewnij czy Ci to zrobi do czwartku bo jak znam zycie on tego nie zrobi a wtedy lepiej zrobic po zlocie

dokładnie.podobna sytuacja była z moim mkII. miało być skończone 3 dni przed rozpoczęciem sezonu niestety jeden podmuch wiatru i całe auto ponownie do lakierowania.jak się później okazało auto wyjechało od lakiernika miesiąc później.

napewno sie upewnie bo chocbym mial jechac na stopa to tam bede...
ten lakiernik ma profi komore i nie przeciaga terminow...zacznie od pasa tylnego zeby naprawic to co skrzywila kolizja a pozniej zajmie sie klapa bagaznika bo ta w razie braku czasu mozna zostawic stara i zalozyc po VAG'u
mam nadzieje ze sie wyrobie...autko jest gole z wszystkiego co nie jest potrzebne lakiernikowi i w czasie jak on bedzie psikal ja zajme sie reszta...tylko trzeba to bedzie jeszcze poskladac w piatek po 20 i w droge...

Nic sie chlopaku nie boj ja koncze swapa i tez nie wiem czy dotre swoim

Han3s Ty pamietaj gosciu ze musisz dojechac tak jak i ja musze!
trzeba wypic ta wodke co czeka od majovwki
w zeszlym roku tez klopoty przed VAG'iem no i teraz dzwoniac w poniedzialek do lakiernika mowie mu ze samochod musi byc gotowy na 3-go, a umawialem sie z nim juz ponad miesiac temu....
mowi do mnie " to mamy malo czasu kolego..."

pozdro
napewno damy rade swoimi

trzymaj wujek kilka fotek z Gliwickiego spotu